Nigdy więcej wojny! … Dziś 74 rocznica Powstania Warszawskiego.
,,I jeden z nas – to jestem ja,
którym pokochał. Świat mi rozkwitł
jak wielki obłok, ogień w snach
i tak jak drzewo jestem – prosty.
A drugi z nas – to jestem ja,
którym nienawiść drżącą począł,
i nóż mi błyska, to nie łza,
z drętwych jak woda oczu.”
Krzysztof Kamil Baczyński (1921 – 1944)- Poeta Walczącej Warszawy
74 lata temu wybuchło jedno z najbardziej krwawych powstań na terenach okupowanych przez Niemców podczas II WŚ. Powstanie warszawskie kosztowało życie ponad 200 tysięcy cywilów i kilkanaście tysięcy żołnierzy. Ponad 65% Warszawy legło w gruzach. W tym najcenniejsze zabytki. Niektóre dzielnice dosłownie zrównano z ziemią. Dziś mija 74 rocznica tego wydarzenia.
Straty materialne związane z powstaniem warszawskim szacowane są na ponad 40 mld dolarów wg obecnej wartości. Straty w ludziach były o wiele koszmarniejsze, bo życia nie można odkupić. W 1945 roku straty majątkowe całej Polski szacowano na poziomie 16 mld dolarów, dzisiaj miałyby one wartość ok. 209 mld dolarów, czyli ponad 635 mld zł.
Ocena powstania warszawskiego jest różna w zależności od środowiska.
Wiele osób uważa, że była to niepotrzebna ofiara.
Inni twierdzą, że konieczna, która ocaliła naszą niepodległość i uchroniła przed o wiele gorszymi skutkami.
Nie wiadomo, co by było gdyby… i nigdy się tego nie dowiemy.
Ofiarom należy oddać cześć, bo bez wątpienia większość działała z pobudek patriotycznych.
Niezależnie od wszystkiego pamiętajmy, że Powstania by nie było, gdyby nie okupacja.
Winni swojej (także cywilnej) tragedii nie są obrońcy Polski tylko agresorzy.
Pokój i wolność jednostek jest gwarancją budowania dobrobytu- nie traćmy tego celu z oczu i nie pozwólmy przenosić konfliktów dalekich i sąsiadujących z nami mocarstw na swoje podwórko.