Jak korzystać z morskich kąpieli, żeby nie utonąć? Kilka ważnych zasad pomoże Ci zachować bezpieczeństwo.
Wypoczywając nad morzem prawie codziennie korzystamy lub będziemy korzystać z kąpieli morskich.
Czy nasza wiedza na ten temat jest wystarczająca?
Jakich zasad przestrzegać, żeby uniknąć nieszczęścia?
Poniżej przypominamy najważniejsze rady i informacje dotyczące kąpieli w morzu;
Zawsze starajmy się plażować i kąpać na plaży strzeżonej lub w jej pobliżu. Będziemy czuli się bezpiecznie zażywając kąpieli pod okiem ratowników, a dodatkowo możemy również liczyć na ich szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia, która wystąpi na plaży np.: zawał, wstrząs anafilaktyczny na skutek użądlenia przez pszczołę, czy też poważny uraz. Wszystko to dzięki temu że ratownicy zatrudnieni na kąpielisku, wyposażeni są w profesjonalny sprzęt.
Pomimo społecznego przekonania, że istnieje jeszcze flaga czarna, a flaga czerwona oznacza kąpiel na własną odpowiedzialność, przypominamy: obecnie na kąpielisku obowiązują dwa kolory flag.
Flaga biała – kąpiel dozwolona, flaga czerwona – całkowity zakaz kąpieli!
Dbając o bezpieczeństwo plażowiczów, ratownicy wywieszają flagę czerwoną wtedy, kiedy kąpiel w morzu jest niebezpieczna. Warunki wywieszenia flagi czerwonej są ściśle określone w Rozporządzeniu Rady Ministrów.
Pierwszym niebezpieczeństwem charakterystycznym dla kąpielisk morskich jest ukształtowanie dna.
Dno morskie w przeciwieństwie do innych akwenów śródlądowych zbudowane jest z naprzemian występujących rowów i rew (płycizn).
Wchodząc do wody zwykle najpierw napotkamy na rów, a później na rewę, po czym znowu na rów. Takich rew występujących na kąpieliskach na przemian z rowami może wystąpić od 2 – 5 w zależności od miejscowości. Nieświadomy tego zjawiska plażowicz wbiega do wody (wpadając najpierw w rów), biegnie dalej i nie zdając sobie sprawy z ukształtowania dna potyka się o rewę.
Potknięcie takie z pozoru niegroźne przy występowaniu fali może zakończyć się zachłyśnięciem wodą i jeżeli nie zostanie w porę zauważone może zakończyć się utonięciem. Z tego powodu pamiętajmy, aby nigdy nie wbiegać do wody, tylko wchodzić schładzając najpierw okolice serca, karku i głowy.
Czasami zdarza się, że prądy denne wypłukują rów, który jest prostopadły do linii brzegowej, a długość jego sięga nawet kilkudziesięciu metrów.
Miejsce takie jest szczególnie niebezpieczne dla osób nie umiejących dobrze pływać.
Załóżmy, że osoba taka odpływa kilkanaście metrów od brzegu (napływając nieświadomie nad rów) i nagle chce się zatrzymać aby odpocząć, tym bardziej, że widzi jak po obu stronach, na jej wysokości, ludzie stoją na rewie po kolana, więc ona również próbuje stanąć lub zejść z materaca, a tam czeka ją niemiła niespodzianka w postaci przegłębienia.
Pamiętajmy również o tym, że ukształtowanie dna morskiego zmienia się praktycznie każdego dnia. Szczególnie podczas większego falowania.
Tam gdzie wczoraj była rewa, dziś możemy napotkać rów!
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, iż główną atrakcją dla osób przyjeżdżających nad morze jest kąpiel wśród wysokich fal. Nie wszyscy jednak wiemy jakie to jest niebezpieczne.
Dla plażowicza fala z brzegu wygląda bardzo niepozornie, jednak jej siła jest ogromna.
Największe niebezpieczeństwo stanowi fala przybojowa. Występuje ona w pobliżu rewy (płycizny). Charakteryzuje się dużą wysokością i załamuje się z olbrzymią siłą, rzędu kilkunastu ton na metr. Załamując się na człowieka potrafi rzucić nim o dno powodując bardzo często zachłyśnięcie lub utratę przytomności na skutek uderzenia głową. Należy również pamiętać że fala niesie ze sobą pod powierzchnią różne niebezpieczne przedmioty (pozostałości statków, drzew, konary ip). Wchodząc do wody przy silnym falowaniu musimy liczyć się z tym, że możemy zostać uderzeni takim przedmiotem, co może skończyć się urazem lub utratą przytomności.
Należy również zwrócić uwagę na niebezpieczne prądy wsteczne, które występują przy silnym falowaniu morza. Prąd taki potrafi przewrócić nawet osobę dorosłą stojącą po kolana w wodzie. W przypadku dzieci prąd taki przewraca je „wciągając” w morze.
Zwykle na pomoc jest już za późno, dlatego zastanówmy się głęboko zanim wejdziemy sami lub co gorsze, puścimy do wody swoją pociechę na kąpielisku niestrzeżonym, kiedy to na sektorze strzeżonym powiewa flaga czerwona.
Nie należy również wchodzić do wody bezpośrednio po posiłku. Kontakt mocno ukrwionej okolicy brzucha z chłodną wodą może spowodować gwałtowne skurcze żołądka, wymioty i zachłyśnięcie treścią pokarmową.
Nigdy nie pływajmy i nie spacerujmy w pobliżu budowli hydrotechnicznych tj. molo czy ostrogi – drewniane pale (zwane potocznie falochronami).
Prądy denne występujące w pobliżu takich budowli wymywają wokół nich głębokie rowy, a one same porośnięte są glonami i ostrymi skorupiakami. Nieświadoma tego osoba zbliżając się np. do pali napotyka w pewnym momencie na głęboki rów i osuwa się w głąb niego uderzając w nie różnymi częściami ciała. Jeżeli nie potrafi pływać najczęściej kończy się to utonięciem.
Jednak dla osób mających dobre umiejętności pływackie, taki bezpośredni kontakt z podwodną częścią budowli hydrotechnicznych jest również niebezpieczny. Oprócz tego że niesie ze sobą niebezpieczeństwo utraty przytomności na skutek uderzenia w
głowę, powoduje powstanie licznych ran ciętych, które są dosyć głębokie i bardzo długo się goją. Dodatkowo kiedy zdarzenie ma miejsce podczas falowania, osoba poszkodowana jest cały czas „rzucana” przez prądy boczne na ostrogi lub klinowana
między nimi. W sytuacji takiej niezbędna jest szybka pomoc ratowników, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu ratowniczego są w stanie „ściągnąć” poszkodowanego z falochronu. Pamiętajmy również, żeby nie wchodzić na ostrogi, gdyż są one śliskie. Bardzo łatwo wpaść do wody i stać się ofiarą.
Nigdy nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu, gdyż jest on główną przyczyną wypadków. Alkohol powoduje zmniejszenie samokontroli oraz krytycyzmu, a co za tym idzie realnej oceny sytuacji. Ludzie pod wpływem alkoholu stają się bardziej odważni i robią rzeczy których normalnie nigdy nie odważyli by się zrobić.
Bardzo często skutkuje to przeceną swoich możliwości i wypadkiem. Pamiętajmy również, że alkohol zmniejsza zdolność do samoratowania się. Osoba będąca pod wpływem alkoholu może reagować nierozsądnie i nieadekwatnie do zaistniałego zagrożenia. Z jednej strony może niepotrzebnie panikować wyolbrzymiając sytuację, a z drugiej może nie wyczuć grożącego jej niebezpieczeństwa stając się ofiarą.
Zwracamy również uwagę na sposób korzystania z dmuchanego sprzętu pływającego.
Zaśnięcie na dryfującym kilkadziesiąt metrów od brzegu materacu, w upalny dzień również może skończyć się tragicznie. Przepływająca obok takiego materaca jednostka (skuter, motorówka) wytwarzając fale może spowodować wywrócenie materaca.
Gwałtowny i niespodziewany kontakt nagrzanego ciała z chłodną wodą zwykle kończy się wystąpieniem wstrząsu termicznego, który to bardzo często kończy się śmiercią. Dla osób, które nie potrafią pływać wywrotka taka również może skończyć się tragicznie niezależnie od tego czy doszło do wstrząsu czy też nie.
Dodatkowe zagrożenie pojawia się w przypadku wiatru wiejącego z kierunków południowych (S, SW, SE). Wiatr taki, zwany odlądowym powoduje wynoszenie dmuchanego sprzętu pływającego w morze. Powrót do brzegu na materacu czy też pontonie w takich okolicznościach jest bardzo utrudniony. Zwykle potrzebna jest
pomoc ratowników, którzy przy pomocy łodzi motorowej ściągają poszkodowanych do brzegu.
Pamiętaj!
W razie zauważenia jakiegokolwiek stanu zagrożenia życia czy to na plaży czy w wodzie proszę powiadomić ratowników osobiście lub pod nr tel.
601-100-100.